1500 złotych mandatu i utrata prawo jazdy za szybki przejazd przez teren zabudowany.
W poniedziałek rano policjanci malborskiej drogówki monitorowali bezpieczeństwo w ruchu drogowym na drodze krajowej nr 55. Po godzinie 8.00 mundurowi, w Tragaminie, za pomocą videorejestratora, dokonali pomiaru prędkości jadącego przed nimi dostawczego opla. 30-letni mieszkaniec Malborka jechał w terenie zabudowanym z prędkością 104 km/h. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 54 km/h mężczyzna stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych oraz 13 punktami karnymi.
Nadmierna prędkość nieustannie jest najczęstszą przyczyną tragicznych zdarzeń drogowych. Ma ona również duży wpływ na poniesione podczas zdarzenia obrażenia. Im wyższa prędkość, tym większą odległość pokonuje samochód w trakcie 1 sekundy potrzebnej kierowcy na reakcję. Dopiero po przejechaniu tej odległości kierowca naciska hamulec i zaczyna się hamowanie. Przy prędkości 50 km/h na godzinę auto zatrzyma się ostatecznie po ok. 25 metrach, przy prędkości 80 km/h – po 36 metrach, przy prędkości 110 km/h – po około 80 metrach, 130 km/h – po prawie 125 metrach (dane policji przy założeniu, że nawierzchnia drogi jest sucha).
Przypominamy, że bardzo często do wypadków dochodzi podczas sprzyjających warunków atmosferycznych. Sucha nawierzchnia, prosta droga oraz dobra widoczność powodują, że kierowcy, często przeceniając swoje umiejętności, rozwijają dużą prędkość.