Spór o parking zakończony
Ponad 4 letni spór o atrakcyjną działkę, która była wykorzystywana nielegalnie jako parking zakończył się pozytywnie dla Urzędu Miasta Malborka. Na teren między ulicami Wałową i Główną, gdzie od lat prowadzony jest sezonowy parking we wtorek, 24 maja został spisany protokół między dotychczasowym dzierżawcą, a Urzędem Miasta. Miasto oficjalnie przejęło teren.
REKLAMA
Spór o teren sięga jesieni 2018 roku, gdy Urząd Miasta skorzystał z prawa pierwokupu i zapłacił dotychczasowemu właścicielowi terenu 2,46 miliona złotych. Podmiot dzierżawiący teren od poprzedniego właściciela nie zgadzał się na wydanie gruntu miastu, uważając, że nadal obowiązuje wieloletnia umowa dzierżawy gruntu, którą zawarł z poprzednim właścicielem. Ostatecznie jednak Sąd Rejonowy w Malborku, a później gdański sąd drugiej instancji przyznały rację miastu.
Formalne przekazanie gruntu pozwala już urzędowi swobodnie dysponować terenem w Kałdowie. Pozostała jedynie kwestia usunięcia lub rozliczenia się z postawionej przez dotychczasowego dzierżawcę budki parkingowego czy monitoringu. Urząd Miasta teoretycznie może dojść do porozumienia i przejąć mienie w zamian za zmniejszenie zadłużenia przedsiębiorcy wobec miasta.
Za bezumowną dzierżawę gruntu naliczany był cały czas podatek oraz opłaty z niej wynikające. Tym samym podmiot jest dziś winien miastu około 600 tysięcy złotych.
Miasto już planuje przeznaczenie odzyskanego terenu - jeszcze w tym sezonie letnim będzie on zarządzany przez jeden z podmiotów miejskich. Może to być Ośrodek Sportu i Rekreacji, który już teraz zarządza dwoma pobliskimi parkingami, albo będzie to Miejski Zakład Komunikacji. Wpływy z parkingu trafiałyby tym samym na pokrycie części kosztów wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w mieście.
Docelowo, po sprzedaży terenu, jaką planuje Urząd Miasta, miałby w tych miejscach powstać kompleks hotelowy.
Formalne przekazanie gruntu pozwala już urzędowi swobodnie dysponować terenem w Kałdowie. Pozostała jedynie kwestia usunięcia lub rozliczenia się z postawionej przez dotychczasowego dzierżawcę budki parkingowego czy monitoringu. Urząd Miasta teoretycznie może dojść do porozumienia i przejąć mienie w zamian za zmniejszenie zadłużenia przedsiębiorcy wobec miasta.
Za bezumowną dzierżawę gruntu naliczany był cały czas podatek oraz opłaty z niej wynikające. Tym samym podmiot jest dziś winien miastu około 600 tysięcy złotych.
Miasto już planuje przeznaczenie odzyskanego terenu - jeszcze w tym sezonie letnim będzie on zarządzany przez jeden z podmiotów miejskich. Może to być Ośrodek Sportu i Rekreacji, który już teraz zarządza dwoma pobliskimi parkingami, albo będzie to Miejski Zakład Komunikacji. Wpływy z parkingu trafiałyby tym samym na pokrycie części kosztów wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w mieście.
Docelowo, po sprzedaży terenu, jaką planuje Urząd Miasta, miałby w tych miejscach powstać kompleks hotelowy.
PRZECZYTAJ JESZCZE